Dr farm. Mikołaj Konstanty z NIA i prof. Wysocki z Zakładu Profilaktyki Zdrowotnej: "Dorośli gubią się w systemie szczepień. Apteki otwierają nową drogę do profilaktyki"

Najniższy poziom wyszczepialności w Polsce wciąż obserwujemy wśród dorosłych, mimo że to właśnie ta grupa najbardziej potrzebuje ochrony. „Dorośli błądzą w systemie i nie bardzo mają się gdzie szczepić, więc trzeba im stworzyć po prostu możliwości” – podkreśla prof. dr hab. Jacek Wysocki z Zakładu Profilaktyki Zdrowotnej. Jednym z kluczowych rozwiązań stają się apteczne punkty szczepień, które – jak zauważa dr farm. Mikołaj Konstanty z NIA – mogą odmienić dostępność profilaktyki w Polsce. Temat ten był jednym z głównych punktów dyskusji Senacie RP.
Całość debaty odbyła się podczas Vaccine Forum 2025, które w Senacie RP zgromadziło ekspertów, legislatorów i przedstawicieli zawodów medycznych, aby wspólnie wypracować nowe rozwiązania dla poprawy profilaktyki zdrowotnej w Polsce.
Prof. dr hab. Jacek Wysocki, kierownik Katedry i Zakładu Profilaktyki Zdrowotnej, zwrócił uwagę, że Polska wciąż mierzy się z problemem niewystarczającej wyszczepialności dorosłych.
Najniższy poziom wyszczepialności zauważalny jest u dorosłych. Pan minister Grzesiowski mówił, że nie jest tak źle z dziećmi, jeśli chodzi o szczepienia. Ale dorośli błądzą w tym systemie i nie bardzo mają się gdzie szczepić, więc trzeba im stworzyć po prostu możliwości – powiedział prof. Wysocki.
Jak wyjaśnił, najbardziej liczne roczniki w wieku 20–59 lat szczepią się najgorzej, co stanowi ogromne wyzwanie dla systemu zdrowia publicznego.
Profesor podkreślił także, że system ochrony zdrowia musi odpowiedzieć na falowe wzrosty zainteresowania szczepieniami, które pojawiają się pod wpływem medialnych doniesień o epidemiach.
Ruszy jakaś fala dorosłych, która się będzie chciała szybko zaszczepić. Gdzie oni mają to zrobić? – pytał retorycznie.
Zwrócił również uwagę na konieczność kształcenia lekarzy i personelu medycznego w zakresie własnej odporności i ochrony pacjentów:
My kształcąc studentów, kształcąc rezydentów, mówimy: A, zadbaj o siebie, żebyś mógł pracować. Jak nie będziesz mógł pracować, w razie epidemii system siądzie. Po drugie, nie zarażaj swoich pacjentów. […] Po trzecie, zadbaj o swoją rodzinę, żebyś nie zarażał swojej żony, dzieci, swoich rodziców.
Kolejnym rozwiązaniem, które może poprawić wyszczepialność, jest łączenie kilku szczepień podczas jednej wizyty.
Mówimy do pacjenta: Nie musi pani przychodzić co dwa tygodnie na kolejne szczepienie, bo pewne rzeczy możemy zrobić na raz i chociażby dzisiaj COVID i grypę można zrobić na jednej wizycie. […] Sumowanie szczepień jednego dnia to nie jest sumowanie objawów. Objawy uboczne, niepożądane nie narastają w związku z liczbą wykonanych szczepień – tłumaczył prof. Wysocki.
Na pytanie, gdzie najlepiej realizować szczepienia dorosłych, odpowiedział dr farm. Mikołaj Konstanty, wiceprezes Naczelnej Rady Aptekarskiej.
Szanowni państwo, po pierwsze chciałbym na samym początku […] powiedzieć, że myśmy na ten moment bardzo długo czekali. […] W Polsce farmacja może w tej chwili wykonać 26 szczepień zalecanych, w tym 11 jest objętych refundacją w postaci 15 świadczeń. To jest, proszę państwa, na tyle duża zmiana, że zarówno Europa, jak i świat patrzy na nas z otwartymi oczami, trzymając za nas kciuki – zaznaczył.
Konstanty przypomniał, że punkty szczepień w aptekach powstały podczas pandemii COVID-19 i dziś stają się trwałym elementem systemu profilaktyki.
Zobacz także:Jednym z najważniejszych efektów zmian prawnych jest możliwość, by farmaceuci nie tylko wykonywali szczepienia, ale też wystawiali recepty refundowane.
Pacjent podczas jednej wizyty w aptece może otrzymać konsultację, receptę farmaceutyczną, która będzie refundowana, na podstawie tej recepty otrzyma szczepionkę, będzie zakwalifikowany, będzie stworzona dokumentacja medyczna, pacjent otrzyma świadectwo w postaci szczepienia i co najważniejsze, na sam koniec farmaceuta wprowadzi te wszystkie dane do systemu – tłumaczył Konstanty.
Choć zmiany są znaczące, wiceprezes NRA wskazał także na trudności, które nadal wymagają rozwiązania.
Mamy systemowy problem z dostępem do danych. […] Bardzo istotnym elementem dla nas zostaje automatyzm refundacyjny, który będzie oparty o kody ICD-10. […] Ważne jest również to, żeby farmaceuci mogli wejść za drzwi, postali się antidotum na szczepienia właśnie w DPS-ach, zakładach pracy czy szkołach – zaznaczył.
Na zakończenie Konstanty wyraził nadzieję, że przyszły sezon szczepień dorosłych przyniesie wyraźną poprawę wskaźników wyszczepialności:
Mam nadzieję i to jest pewne zobowiązanie też ze strony farmaceutów, że ten system zacznie działać na tyle, że będziemy mogli się pochwalić w przyszłym roku lepszym wynikiem, jeżeli chodzi o wyszczepialność osób dorosłych.
Aktualizacja: 22/09/2025 09:30
politykazdrowotna